Pierwszą połowę filmu ogląda się bardzo dobrze. Jest akcja, jest zagadka, jest klimat. Druga połowa to w większości gadka przeplatana retrospekcjami i było by to całkiem ok, gdyby coś wyjaśniało. Szczerze mówiąc kilka razy się pogubiłam. Ciało zmieniało właściciela, ale jak, gdzie i kiedy? Nie wiem.
Słowem, na końcu odczułam niedosyt. Świetny pomysł i fantastycznie zawiązana akcja rozmywa się wśród niedomówień i zagmatwań.